Początek roku:-)

Obiecałam córce, że uszyję jej spódniczkę na początek roku. Znalazłam przecudowną spódnicę na blogu Elle Apparel. Opis jest nawet zrozumiały dla takiego laika jak ja! Kupiłam materiał w kolorze kobaltu w House of Cotton i wzięłam się za szycie. W przeliczaniu wszelkich kontrafałd posługiwałam się blogiem Myślę, że dam radę. Jak ja się cieszę, że są ludzie, którzy tak wszystko wytłumaczą jak krowie na miedzy:-) A dzięki temu, że byłam na podstawowym kursie szycia w Splocie Artystycznym to dałam radę!

Oczywiście bez przygód się nie obyło:-) Czyli łamanie igieł:-( bo źle dobrałam grubość igły do grubości materiału, ale cóż takie są początki naturszczyka:-) Mam nadzieję, że z czasem będzie coraz lepiej. I wiecie co? I chyba też uszyję sobie taką kieckę:-) Jest mega kobieca i “robi” piękną talię, której mi niestety brakuje:-(

spódnica-niebieska